UWAGA: Serwis w przebudowie. Znaczna część informacji jest nieaktualna. Jeżeli szukasz porady dotyczącej spółek, skontaktuj się z nami za pośrednictwem serwisu verist.pl
Dywidendę trzeba czasem zapłacić

Dywidendę trzeba czasem zapłacić

Spółki 12.06.2013
Fot. Kadmy / Fotolia.com

Wypłata dywidendy wspólnikom spółek kapitałowych nie następuje automatycznie, lecz dopiero wówczas gdy postanowi tak właściwy organ spółki. W pewnych sytuacjach zaniechanie wypłaty dywidendy może być jednak uznane za zachowanie sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszające interesy akcjonariuszy.

Wspólnikom spółek kapitałowych nie przysługuje automatyczne prawo do zysku wypracowanego przez te spółki (inaczej niż wspólnikom spółek osobowych, którzy takie uprawnienie nabywają zasadniczo z końcem każdego roku obrotowego). Zysk ten, jako dywidenda, jest bowiem im wypłacany jedynie wówczas, gdy postanowi tak właściwy organ spółki. W spółkach akcyjnych tym organem jest zawsze walne zgromadzenie, natomiast w spółkach z o.o. – co do zasady zgromadzenie wspólników (umową spółki można tę kompetencje powierzyć innemu organowi). Organy te posiadają wyłączne prawo decydowania o przeznaczeniu zysku w spółce kapitałowej. Mogą one przeznaczyć cały zysk do podziału między wspólników (na wypłatę dywidendy) albo w całości przekazać go na kapitał zapasowy lub rezerwowy z przeznaczeniem na dalszy rozwój spółki. Mogą go też częściowo podzielić między wspólników i kapitał zapasowy lub rezerwowy.

Prawo wskazanych organów do decydowania o podziale zysku nie ma jednak charakteru nieograniczonego. Decyzja zgromadzenia wspólników (walnego zgromadzenia) dotycząca  podziału zysku za ostatni rok obrotowy nie może bowiem naruszać zasady równouprawnienia wspólników ani też krzywdzić ich w inny sposób, szczególnie gdy chodzi o wspólników mniejszościowych.  Zagadnienia tego dotyczył wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2013 r. wydany w sprawie przeciwko PZU S.A. (sygn. I CSK 470/12).

W omawianej sprawie mniejszościowy akcjonariusz PZU S.A. zaskarżył do sądu uchwałę walnego zgromadzenia, które cały jej zysk za 2006 r. przeznaczyło na fundusz socjalny i kapitał zapasowy. Zarzucił on, że uchwała była sprzeczna z dobrymi obyczajami i została podjęcia w celu jego pokrzywdzenia, ponieważ spółka była w dobrej kondycji finansowej i nie miała aż takich potrzeb inwestycyjnych, które by uzasadniały wyłączenie całego zysku od podziału między akcjonariuszy. Dodatkowo obowiązująca w tamtym czasie długofalowa polityka Grupy PZU i zarządu spółki przewidywała coroczną wypłatę akcjonariuszom dywidendy w łącznej wysokości nie niższej niż 25% zysków osiąganych przez spółkę. Mniejszościowy akcjonariusz podnosił również, że za poprzednie lata spółka regularnie wypłacała dywidendę i to pomimo gorszych wyników finansowych.

Sądy, które orzekały w tej sprawie, w tym Sąd Najwyższy w omawianym wyroku, przyznały rację mniejszościowemu akcjonariuszowi.

Sąd Najwyższy wskazał, że do dobrych obyczajów kupieckich, którymi muszą się kierować akcjonariusze na walnym zgromadzeniu, należy nakaz lojalności akcjonariuszy względem siebie i spółki. Lojalność ta powinna zdaniem Sądu przejawiać się między innymi w poszanowaniu stałej praktyki, polegającej na przeznaczaniu części zysku na wypłatę dywidendy w sytuacji, gdy pozwala na to stan interesów spółki i jej sytuacja ekonomiczna, a w szczególności gdy taka wypłata następowała w przeszłości przy podobnych wynikach finansowych.

Sąd Najwyższy zaakcentował również, że uchwała przeznaczająca cały zysk roczny na kapitał zapasowy może być uznana za krzywdząca wspólnika, jeżeli powoduje długotrwałe wyłączenie zysku  z podziału w sytuacji, w której kapitał zapasowy i kapitał rezerwowy spółki są już bardzo znaczne i brak jest oznak dekoniunktury w branży, która usprawiedliwiałaby dalsze kumulowanie środków w spółce. Zdaniem sądu taka sama sytuacja zachodzi w przypadku, w którym przeznaczenie zysku na kapitał zapasowy prowadzi do transferowania zysku do innych spółek, w których pozostali wspólnicy nie mają udziałów.

W orzeczeniu podsumowano, że ogólne prawo do udziału w zysku rocznym jest jednym z najważniejszych uprawnień udziałowych w spółce kapitałowej. Z tego względu podlega ono swoistej ochronie prawnej i kontroli sądowej w przypadku zaskarżenia uchwały dotyczącej podziału tego zysku.

Omawiane orzeczenie stanowi bardzo ważną wskazówkę dla spółek, w których interesy wspólników nie do końca są ze sobą zgodne. Choć formalnie nie jest ono źródłem prawa, to jednak poglądy w nim zaprezentowane stanowią potwierdzenie wcześniejszych wyroków i ugruntowują linię orzeczniczą, która przyznaje wyraźną ochronę mniejszościowym wspólnikom spółek kapitałowych.

Kolejnym istotnym orzeczeniem dotyczącym materii uchwały o wypłacie dywidendy był wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 października 2014 roku (V ACa 244/14), w którym Sąd zgodził się, że sprzeczność uchwały z dobrymi obyczajami, prowadząca jednocześnie do pokrzywdzenia akcjonariusza zachodzi wtedy, gdy cały lub prawie cały zysk jest przeznaczony na inny cel niż wypłata dywidendy, którego nie uzasadnia sytuacja ekonomiczna spółki, zwłaszcza jeżeli z zysku korzystają tylko niektórzy akcjonariusze.

Autor: Maciej Pniewski, radca prawny

Słowa kluczowe: dywidendaI CSK 470/12spółka kapitałowazysk spółki kapitałowej
Szybki kontakt
z ekspertem
Maciej Pniewski
radca prawny
Maciej Pniewski